Katarzyna Węgierek jest jedną z trzech współzałożycielek Wydawnictwa
Widnokrąg, a jednocześnie autorką wydawanych przez nie tytułów. Spod jej
pióra wyszły jak na razie dwie książki "Z notatnika młodego podróżnika.
Pojazdy i nie tylko" oraz "Apetyt na Meksyk". Obydwie dla dzieci
stanowią swoistą podróż palcem po mapie. Podróż, w czasie której
dowiedzieć można się, wielu ciekawych, choć zdecydowanie nietypowych
rzeczy. Takich, których trudno by szukać w szkolnych podręcznikach. Nic
dziwnego, że Pani Kasia tak bardzo broni się przed nakładaniem im
etykiety "książek edukacyjnych". Przekonajcie się o tym samodzielnie.
Zapraszam do lektury krótkiego wywiadu z Panią Kasią przeprowadzonego
przez nasz portal.
DZIECIO-mamia: Pani Kasiu, czy
mogłaby mi Pani opowiedzieć trochę o Waszym wydawnictwie? Zaczęło się
od trzech mam – same tworzyłyście i wydawałyście. Czy wciąż tak jest? Co
się zmieniło od czasu wydania pierwszej Pani książki zatytułowanej
„Pojazdy i nie tylko”?
Katarzyna Węgierek: Nadal
jesteśmy 3 i wciąż mamy wielką chęć i ogromną pasję do tworzenia
książek. Od tamtej pory wydałyśmy już 5 książek, a w przygotowaniu są
kolejne 4. Nabywamy doświadczeń i rośniemy – powoli, ale skutecznie.
DZIECIO-mamia:
Wasze książki poszerzają dziecięcą wiedzę o świecie – geografii,
zwyczajach, kulturze. Nazwa Widnokrąg jest doskonałym odniesieniem do
tego typu twórczości. Co pokierowało Was w tę właśnie stronę?
Katarzyna Węgierek:
Rynek książki dziecięcej stale się rozwija i naprawdę jest już w czym
wybierać. Niemniej są jeszcze pewne luki i jedną z nich właśnie
dostrzegłyśmy i postanowiłyśmy zapełnić: książki uwrażliwiające na
odmienne kultury i zwyczaje, na inność. To jest jeszcze pole do
zagospodarowania – uczyć, pokazywać i odkrywać różnorodność świata przed
naszymi najmłodszymi czytelnikami.
DZIECIO-mamia:
Seria „Apetyt na świat” jest autorskim dziełem Pani oraz Anny Nowackiej
– Devillard. Czy od początku był to Wasz wspólny pomysł, czy dołączyła
Pani do projektu później?
Katarzyna Węgierek: Od początku był to nasz wspólny pomysł, który zresztą narodził się na naszym wspólnym wyjeździe do Maroka.
DZIECIO-mamia: A czy była Pani kiedyś w Meksyku? Skąd pomysł, by zajrzeć właśnie tam?
Katarzyna Węgierek:
Tak, byłam w Meksyku parę lat temu jako turystka. To bardzo piękny, o
bogatej historii i tradycji kraj. Chciałam ukazać Meksyk odmienny od
tego, który widzimy na turystycznych prospektach. Kraj, w którym
chrześcijaństwo przeniknięte jest wierzeniami wywodzącymi się z tradycji
indiańskiej.
DZIECIO-mamia: Tematem przewodnim
książki jest meksykańskie święto zmarłych. To wokół niego osnuta została
cała historia. Śmierć w polskiej literaturze dziecięcej uważana jest za
temat trudny. Autorzy rzadko po niego sięgają. Czemu Pani się na to
zdecydowała?
Katarzyna Węgierek: Trochę z
przekory. Jestem z gruntu przeciwna utrwalaniu tabu, a śmierć
rzeczywiście zupełnie zniknęła z literatury dziecięcej, a przecież można
o niej opowiadać prawdziwie i ciekawie, nie strasząc. Jest to temat
ważny, bo przecież prędzej czy później każdy z nas się o nią otrze. Poza
tym „Apetyt na Meksyk” nie jest książką o śmierci. To książka
opowiadająca o tym jak się obchodzi święto zmarłych w Meksyku. A wygląda
ono zupełnie inaczej niż u nas, jego nastrój jest bardzo wesoły.
Książka opowiada także o silnych więzach rodzinnych, pielęgnowanych
również wtedy gdy rodzina jest daleko. To w coraz większym stopniu
dotyczy również naszego społeczeństwa, emigrującego w poszukiwaniu pracy
DZIECIO-mamia:
Książki z serii „Apetyt na świat” to nie tylko interesujące historie,
ale także ciekawostki, przepisy, zadania. Gotowy scenariusz zajęć dla
nauczycieli...
Katarzyna Węgierek: Choć nie lubię określenia
„książki edukacyjne”, to rzeczywiście nasze książki mogą być idealnym
narzędziem pracy dla nauczycieli, rodziców, dziadków… Najważniejsze, by
uczyły przez zabawę i by dzieci sięgały po nie bez przymusu. Jak ciekawa
jest to zabawa, mogły się przekonać dzieci, które uczestniczyły w
warsztatach prowadzonych wokół naszych książek.
DZIECIO-mamia: Anna Nowacka-Devillard przygotowuje już kolejny tom poświęcony kulturze Wietnamu. Czy Pani także pracuje nad czymś nowym?
Katarzyna Węgierek:
Obecnie przygotowujemy tytuły, do których kupiłyśmy prawa, ale myślimy
nad kolejną serią międzykulturową. Zapewniam, że tematów nam nie
zabraknie, ponieważ inspiracji do dalszych książek szukamy w różnych
miejscach na świecie. Tak przecież było z odwiedzonym przez nas
Marokiem, Meksykiem i Wietnamem, jak również z wydaną jako pierwszą
książką wydawnictwa Widnokrąg „Z notatnika młodego podróżnika. Pojazdy i
nie tylko”
DZIECIO-mamia: A czy może Pani powiedzieć nam coś więcej na temat dalszych planów wydawniczych Widnokręgu? Zdradzić jakieś szczegóły?
Katarzyna Węgierek:
Już w maju ukaże się książka „Zabawny ptaszek” Jennifer Yerkes,
wyróżniona w 2012 r. na Targach Książki Dziecięcej w Boloniii, a na
jesieni: „Myślobieg” i „Był gdzieś haj taki kraj. Była gdzieś taka wieś”
Stefana i Franciszki Themersonów – zaliczających się do grona jednych z
najbardziej wszechstronnych twórców awangardowych w polskiej sztuce XX
wieku.
DZIECIO-mamia: Zatem będzie się działo!
Dziękuję pięknie za poświęcony nam czas i - wraz z dziećmi, które bardzo
lubią Państwa książki - już nie mogę się doczekać na kolejne projekty.
Rozmawiała:
Małgorzata Powirska-Rządzińska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spodobał Ci się nasz tekst? Nie zgadzasz się z nim? Napisz nam o tym!