CZYTAMY

CZYTAMY

Szukaj na tym blogu

piątek, 14 czerwca 2013

LEKCJA 1: Kompozycja

Każdy fotografujący rodzic marzy o tym, aby jego zdjęcia były wyjątkowe. Chcemy, żeby fotografie naszego autorstwa nie tylko oddawały magię chwili, ale także stały się prawdziwą i niepowtarzalną pamiątką na przyszłość.

Jest to jak najbardziej możliwe do zrealizowania. Zanim jednak to nastąpi, warto zapoznać się z zasadami, które nam w tym pomogą.

Powiecie „nie mam na to czasu, zrobienie zdjęcia trwa chwilkę, kiedy mam się nad tym wszystkim zastanawiać?” Gwarantuję, że po kilku dniach spędzonych z aparatem i zasadami, o których napiszę poniżej nie będzie potrzeby, aby analizować pod względem kompozycji każde zdjęcie. Pewne zasady staną się nawykami, a pomysły na dobrą kompozycję zdjęcia będą przychodzić automatycznie.

KOMPOZYCJA – wspomniałam już o tym, prawda?
 
O co tak naprawdę chodzi?
 
Aby zdjęcie wykonane było prawidłowo, aby pokazywało to, co dla nas w danej chwili najbardziej istotne, nie musimy umieszczać małego modela idealnie w centrum kadru {robicie tak? już niebawem to się zmieni :)}

Umieszczanie dziecka w centrum kadru to najczęściej popełniany błąd. Zapewniam – jeśli nie będzie ono idealnie na środku, absolutnie nie znaczy, że stanie się mniej ważne, niż reszta planu. Wręcz odwrotnie, taki sposób fotografowania nada kompozycji silniejszego wyrazu.

Taki sposób fotografowania poparty jest „zasadą trójpodziału”.

Zasada trójpodziału.

Schemat wygląda zbyt matematycznie?

Nic bardziej mylnego. W rzeczywistości jest to bardzo prosty i klarowny podział kadru na strefy i punkty.


Wyobraźmy sobie, że prostokąt powyżej to kadr. Widoczne na nim linie i zaznaczone punkty to miejsca na zdjęciu, w których warto umieszczać najważniejsze dla nas elementy. Pewnym jest to, że umiejscowione prawidłowo, będą w pierwszej kolejności zwracać uwagę oglądającego.

Jeśli tylko będziecie trzymać się tych prostych zasad kompozycji, wasze zdjęcia nabiorą charakteru, a Wy wreszcie pokażecie to, co jest dla Was najbardziej istotne i poruszające w danej chwili.

Marta Panuś
mama 2-letniej Zuzi, fotograf, właścicielka PanusStudio
 
http://panusstudiophoto.blogspot.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spodobał Ci się nasz tekst? Nie zgadzasz się z nim? Napisz nam o tym!