Gdzie można iść po rozum do głowy? Odpowiedzi na to pytanie
poszukują dwie bohaterki książki Wojciecha Witkowskiego – Koza
Anime i Owca Anibe. Przyjaciółki będąc w szkole nie wiedziały
ani me, ani be. Nauczyciel nie mógł „mądrze patrzeć na takie
głuptaski” więc wysłał je do mam, aż nabiorą rozumu. Jednak
jak tu iść do mamy, skoro to taki wielki wstyd. Lepiej iść w
świat i dowiedzieć się „gdzie jest ten rozum”.
Od krowy dowiedziały się, że aby mieć rozum trzeba żreć
trawę, przeżuwać i dać się doić, aby nie zostać befsztykiem.
Koń doradził, że trzeba jeść, aby mieć siłę do pracy oraz,
aby dać się podkuć.
Świnia twierdziła, że rozum ma się wtedy, gdy się obżera,
tyje, nic nie robi tylko obrasta słoniną.
Zając rozum miał w trzeszczach, słuchach i skokach.
Dla kota rozum jest ważny, gdyż dzięki niemu może złapać
mysz, dla myszy bo może uciec przed kotem.
Każda z odpowiedzi owieczkom wydawała się dziwna, więc chciały
szukać dalej - w lesie. I tam właśnie popadły w tarapaty.
Ostatecznie od rzeki dowiedziały się, że rozum mieszka w głowie,
a pomocy szukać trzeba u starszych. Anime i Anibe wróciły do
szkoły, przeprosiły nauczyciela i od tej pory były już pilnymi
uczennicami.
Książeczka naładowana dużą dawką humoru.
Recenzowała:
Ania - mama 4-latka
Autor: Wojciech
Witkowski
Wydawnictwo:
Bis
Wiek: 3+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spodobał Ci się nasz tekst? Nie zgadzasz się z nim? Napisz nam o tym!