Co
jakiś czas polscy autorzy piszący dla dzieci przygotowują własne,
nowoczesne wersje klasycznych baśni. Mój syn czytał na przykład
"B@jki" Marcina Pałasza (wyd. BIS) i "Krulewnę
Śnieżkę" Bohdana Butenki (wyd. Nasza Księgarnia), ale były
to opowiastki humorystyczne, tymczasem nasza ostatnia lektura –
"Siedmiu wspaniałych i sześć innych, nie całkiem nieznanych
historii" Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel (wyd. Bajka), choć
zabawna, bliższa jest bajce terapeutycznej. Opowiadania z tego
zbioru mają więc nie tylko rozweselać, ale i pomagać w
zrozumieniu i pokonaniu pewnych przeciwności dziecięcego losu.
– Dlaczego
podstawiłeś mi nogę? –
zapytał koziołek.
– Bo
miałem taką ochotę. –
Wilk zaśmiał się nieprzyjemnie. –
I lepiej mi nie podskakuj, mały, bo oberwiesz –
dodał i pchnął koziołka.
Nie
pchnął zbyt mocno, właściwie to pchnięcie w ogóle nie zabolało.
Sprawiło jednak, że koziołek po raz pierwszy poczuł się w szkole
bezradny i zagubiony.
(Siedmiu
wspaniałych)
Tytułowa
historyjka obrazuje problem przemocy w szkole. Prześladowane są
koziołki, uczniowie pierwszej klasy, a rolę prześladowcy odgrywa,
jakżeby inaczej, wilk. Przekaz jest zrozumiały dla dziecka w wieku
określonym przez wydawcę (powyżej 6 lat), utwór czyta się dobrze
w gronie rodzinnym, ale na pewno sprawdzi się znakomicie również
podczas zajęć lekcyjnych. Autorka podsuwa jedno z rozwiązań
podobnych sytuacji, choć w rzeczywistości nie zawsze kończą się
one tak szczęśliwie – oczywiście rodzice i pedagodzy muszą
pamiętać, że czytają bajki adresowane do małych dzieci, a nie
poradnik skierowany do rodziców.
Jednak
po przeczytaniu niektórych historyjek Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel
to dzieci mogą zmienić się w terapeutów swoich rodziców.
Przecież działanie reklamy jest dziecinnie proste, dlaczego więc
co i rusz dajemy się wrobić, jak wilk trzem obrotnym świnkom?
– To
bardzo drogi sprzęt –
uświadomiły wilkowi usłużne świnki podczas kolejnej wizyty.
– Mając
tyle cennych rzeczy, jest pan w każdej chwili narażony na kradzież
–
westchnęła pierwsza świnka.
– Byłoby
nam niezmiernie przykro, gdyby coś się panu stało –
pokiwała głową druga.
– Alena
szczęście, zupełnie przypadkiem, mamy dla pana niezwykle
interesującą propozycję –
rozpromieniła się trzecia świnka, –
Zapewniam, że nic tak nie gwarantuje bezpieczeństwa jak domek
murowany.
– Tylko
ja już nie mam za co... –
stęknął wilk, ale w tym momencie świnki wyciągnęły z teczek
bardzo korzystne umowy kredytowe.
(Trzy
obrotne świnki)
Jeśli mały
czytelnik (czynny lub bierny) zrozumie i zapamięta przesłanie tej
opowieści, będzie to wielki sukces wychowawczy. Tu jednak trzeba
ostrzec rodziców: bajka terapeutyczna jest przejaskrawioną i
metaforyczną wersją rzeczywistości, ale dziecko potrafi
"przełożyć" ją na swoją codzienność i porównać z
zachowaniami otoczenia. Istnieje więc zagrożenie, że nasze dorosłe
zabawki –
coraz nowsze i lepsze telefony, kremy, telewizory, samochody, meble –
zostaną poddane bacznej obserwacji.
Nie
najlepiej o świecie dorosłych świadczą również przypadki
Roszpunki, bohaterki "Wieży
sławy". Skutki tej lektury mogą się obrócić przeciwko
rodzicom, jeśli wybierają dzieciom zajęcia dodatkowe niezależnie
od chęci i pasji samych zainteresowanych. Myślę jednak, że do
buntu raczej nie dojdzie, bo też wszelkie konkursy talentów i
rozmaite formy popularności publicznej są dziś bardzo modne.
– Udało
się nam! Udało! Nasza córka jest sławna! –
Wzruszona mama Roszpunki, która też stała pod wieżą, ścisnęła
męża za ramię. –
Jestem taka szczęśliwa!
– To
prawda. Nam się udało. Ale czy jej się uda? –
westchnął tata Roszpunki, patrząc na kolejkę dziennikarzy
oczekujących na wywiad z jego córką.
(Wieża
sławy)
Z kolei w
"Kapciuszku" role zostają odwrócone –
to rodzic staje się ofiarą dzieci. Nam ta bajka, choć osadzona we
współczesnych czasach i realiach, wydała się najbardziej
nieprawdopodobna, przynajmniej w stosunku do zasad panujących w
naszej rodzinie. Czytając bardzo współczuje się
mamie-Kapciuszkowi, która, na szczęście, spotyka swoją wróżkę
i przeistacza się w królewnę. Trudniej niestety uwierzyć w
metamorfozę jej okrutnych córeczek, bo wieloletnie "psucie"
dzieci można zmienić chyba tylko długotrwałą pracą wychowawczą,
a nie za sprawą nagłego olśnienia. "Kapciuszka"
postrzegam nie tylko jako wariację na temat "Kopciuszka",
ale i nawiązanie do opowiadania "Babcia też człowiek"
Ireny Landau.
Niektóre
fragmenty książki są bardzo śmieszne dla starszego dziecka i
rodziców. Dzięki humorowi lżej jest rozmyślać i rozmawiać o
takich problemach, jak walka o bliską osobę pogrążoną w
śpiączce. Roksana Jędrzejewska-Wróbel dowiodła, że smutne i
trudne tematy nie muszą być omawiane w przygnębiający sposób.
Wtem
drzwi komnaty otworzyły się z hukiem i pojawiła się w nich
wyjątkowo wredna i chorobliwie zazdrosna Kwiryna. Postać ze
społecznego marginesu wróżek, która mimo wieloletniej terapii nie
zamierzała wejść na prostą ścieżkę białej magii.
–
Uuuuuuuuuaaaa! –
ryknęła, aż echo odbiło się od ścian, a szale zatrzepotały
nerwowo. –
A ja wam to wszystko i tak zabiorę!!!
(O
królewnie, która zasnęła)
Smutki,
troski, radości i miłości bohaterów owładają nami także dzięki
ilustracjom Marianny Oklejak. Nie znam oprawy graficznej poprzedniego
wydania "Siedmiu wspaniałych", ale nie potrafię wyobrazić
sobie lepszych obrotnych świnek czy bardziej przejmującej królewny
na szpitalnym łóżku, pod którym leży korona. Niewiele tu barw
popiołu, ziemi i cienia, ale kolory te są dla odbiorcy książki
równie ważne, co dominujące czerwienie, pomarańcze, róże i
ciemne turkusy. Efekt współpracy Marianny Oklejak i Roksany
Jędrzejewskiej-Wróbel jest wprost oszałamiający dla każdego
wrażliwego czytelnika i "oglądacza" książek dla dzieci.
W każdej domowej biblioteczce publikacja ta będzie silną
kandydatką na najlepiej zapamiętaną książkę dzieciństwa.
Bożena Itoya
Roksana
Jędrzejewska-Wróbel, Siedmiu wspaniałych i sześć innych, nie
całkiem nieznanych historii, ilustracje Marianna Oklejak, wydanie
drugie, zmienione, Wydawnictwo Bajka, Warszawa 2014.
Na Co się czyta, z okazji XV Ogólnopolskiego Tygodnia Czytania Dzieciom, można posłuchać jednaj z bajek, zawartych w tym zbiorze.
OdpowiedzUsuńhttps://cosieczyta.pl/06-tydzien-czytania-dzieciom/
Zaciekawiłaś mnie.
OdpowiedzUsuń