CZYTAMY

CZYTAMY

Szukaj na tym blogu

czwartek, 17 września 2015

Pan tu nie stał. Demoludy.

Pierwsza nasza gra o PRL

Gry planszowe i karciane dotyczące powojennej historii Polski są od kilku lat bardzo popularne. Wydawane najczęściej przez Egmont oraz Instytut Pamięci Narodowej, w różnych proporcjach mają bawić i uczyć realiów komunizmu, a zatem pośrednio historii. Jesteśmy fanami rozrywek logicznych, planszówkowych i karcianych, czytamy dużo książek, w tym opracowania, komiksy i beletrystykę o tematyce historycznej, jednak po "PRL-owskie" gry planszowe dotąd nie sięgnęliśmy. Po prostu niedawne dzieje polityczne i kulturowe naszego kraju omawiam z dzieckiem (oraz jego babcią) inaczej, a do mody na PRL, wszelkich gadżetów i ronienia łezki nad tym, jak w naszym dzieciństwie bywało, mam duży dystans. Dodatkowo podobne publikacje rzadko są przeznaczone dla dzieci poniżej 10 lat, a ja w planszówki grywam właściwie wyłącznie z dziewięciolatkami.

sobota, 5 września 2015

Jak minął dzień? - czyli rozmowy z dzieckiem o szkole

Twoje dziecko wraca ze szkoły i na pytanie "Jak było?" odpowiada lakonicznie: "Dobrze!" Martwisz się, że jest zamknięte w sobie, albo że ma problemy z komunikacją? Niepotrzebnie. To dość typowa dla dzieci odpowiedź. Jeśli chcesz się dowiedzieć od dziecka czegoś więcej, zmień zestaw pytań.

Na rozmowę wybierz spokojny moment - kiedy wracacie ze szkoły, jesteście we dwoje, nie absorbują Was inne czynności. Stwórz takie warunki, by Twoje dziecko mogło się chwilę zastanowić, nie odpowiadało w biegu. Ty także bądź myślami z dzieckiem - nie zadawaj pytań automatycznie, słuchaj, podtrzymuj rozmowę. Wybierając pytania unikaj tych, na które dziecko może odpowiedzieć jednym słowem. Jeżeli dasz mu możliwość krótkiej, lakonicznej odpowiedzi, zapewne z niej skorzysta. Pomijaj także pytania o negatywnym nastawieniu. Stanowią one drogę do szybkiego zakończenia konwersacji. Skup się na pozytywach. Wychodząc od nich dajesz dziecku szansę także na wyrażenie swoich obaw.