
Zwierzęce smakołyki
Jesienią zwierzęta gromadzą jedzenie na zimę. Zebrane zasoby
będą im musiały wystarczyć, gdy ziemię pokryje biały puch i
trudno będzie pod nim coś wywęszyć, czy znaleźć. Ulubionym
przysmakiem wiewiórek są orzechy, dziki lubią żołędzie i
orzechy buczynowe, sarny podjadają także grzyby i kasztany.
Opowiedz o tym dziecku w czasie waszego jesiennego spaceru. Ze
starszym maluchem możesz pobawić się w jesienne zagadki,
systematyzując zdobytą wiedzę.
Przykładowe pytania:
=> Dzików gromada spośród liści je wyjada? ŻOŁĘDZIE
=> Na orzechy zachłanna, ruda zwinna panna? WIEWIÓRKA
=> Kolorowy z drzewa zwiewa? LIŚĆ
=> Pod liśćmi się ukryły, kapeluszem zasłoniły? GRZYBY
=> Ma igły lecz nie szyje, a pod liśćmi sobie żyje? JEŻ
=> Koło dębu ryje, żaden żołądź się przed nim nie skryje? DZIK
=> Z kropkami kapelusz swój prezentuje, nie jedz go - bo truje! MUCHOMOR
Dary jesieni

Przyniesione do domu jesienne skarby, możemy wykorzystać także
do różnych prac plastycznych. Z liści i gałązek ułożyć możemy
piękny, kolorowy jesienny bukiet. Przewiązany wstążeczką i
wstawiony do wazonu nada wnętrzom jesiennego klimatu. Z kasztanów,
żołędzi, szyszek oraz plasteliny i zapałek wykonać możemy różne
stworki i ludziki. Najmłodszym, najmniej wprawnym dłoniom polecam
plastelinowe żołędzie oraz jeżykiz łupinek kasztanów (by dziecko się nie
ukuło, kolce można delikatnie przyciąć nożyczkami). Możemy
też wykonać jesienne dzieła na papierze np. jeżyka.
Kolejne pomysły pojawiać się będą sukcesywnie na naszych
stronach. Zaglądajcie, podglądajcie... możecie też podsyłać
własne dzieła na adres: czytajki@blogspot.com.
Do trzech odlicz...
Żołędzie, kasztany, szyszki to doskonałe liczmany. Możemy je
wykorzystać tłumacząc dzieciom podstawy matematyki.
Dodawanie, odejmowanie, tworzenie par, zbiorów, porównywanie, który
jest większy, a który mniejszy, ile musimy dodać, żeby każdy był
równy. Leśne owoce układać możemy także w kształty - ucząc
dziecko jak wygląda trójkąt, koło, prostokąt, czy bardziej już
skomplikowane figury, jak np. romb.
Przyjemne z pożytecznym
Nauczycielom, którzy chcieliby zmotywować dzieci do spędzania
czasu na świeżym powietrzu w czasie wolnym od szkoły czy
przedszkola, proponuję urządzenie zbiórki pożywienia dla leśnych
zwierząt. Podjedźcie do pobliskiej leśniczówki, poszukajcie w
waszej okolicy jakiegoś koła łowieckiego (tak, tak, koła
łowieckie zajmują się nie tylko odstrzałem zwierzyny, ale także
dbaniem o nią, szczególnie zimą), które odbierze Wasze zbiory i
zrobi z nich użytek zimową porą.
Pomysły zebrała:
autorka bloga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spodobał Ci się nasz tekst? Nie zgadzasz się z nim? Napisz nam o tym!