Jakiś czas temu znajomi poprosili mnie o dość nietypowy retusz
fotografii. Chcieli usunięcia ze zdjęcia kilku przedmiotów będących
raczej wątpliwą jego ozdobą.
Kilkuletnie, uśmiechnięte dziecko na tle stosu brudnych naczyń? Niekoniecznie. To nie było najlepsze tło dla tamtego zdjęcia.
Czy
przy przeglądaniu fotografii zdarzyło się Wam zwrócić uwagę na to, że
niejednokrotnie Wasz wzrok przyciągają przedmioty, które tak naprawdę
nie są zupełnie związane z tematem fotografii, z tym, co przez konkretne
ujęcie chcieliście pokazać?
Często są to przedmioty, które tłem planu fotograficznego stały się przez zupełny przypadek.
Z pewnością tak właśnie było.
Dziś podpowiem jak radzić sobie z planowaniem kadru i z tym, co może nam zepsuć nawet najlepsze zdjęcie.
Na początek kilka słów teorii.
Każda fotografia posiada trzy plany:
=> Plan pierwszy
=> Plan drugi ( jest to plan, na którym najczęściej umieszczamy główny motyw fotografii)
=> Plan trzeci ( planem trzecim jest tło)
Plan drugi znajduje się tuż za planem pierwszym. Na tym planie umieszczamy główny obiekt fotografii – DZIECKO.
Plan trzeci, jak wspomniałam wcześniej, stanowi tło fotografii.
Wybór
tła fotografii jest bardzo istotny. Tło nadaje zdjęciu wyjątkowego
klimatu. Nieodpowiednio dobrane tło zepsuje nawet najbardziej
przemyślane ujęcie, sprawi, że dziecko przestanie być najważniejszym
elementem kompozycji. Źle dobrane tło potrafi odciągać uwagę, a nawet
dekoncentrować.
Jak odpowiednio przygotować/dobrać tło?
Sprawa jest raczej prosta i wymaga od nas jedynie odrobinę pomysłowości.
Wzorzyste
tapety lub zasłony, nawet jeśli stanowią niezwykle modny dodatek do
wnętrza, nie sprawdzą się jako tło do fotografowania dziecka. Dokładnie
to samo można powiedzieć o eleganckich meblach w salonie czy fajnym
aucie na osiedlowym parkingu. Jeśli to tylko możliwe, szukajmy
stonowanych i jednolitych teł, które w żaden sposób nie będą odciągać
naszej uwagi od tematu numer jeden - naszego dziecka.
Najczęściej
jednak w zupełności wystarczy, że z przestrzeni, która będzie naszym
tłem, usuniemy wszystkie zbędne przedmioty (to możemy zrobić chociażby w
mieszkaniu).
Wychodząc w plener, wystarczy znaleźć miejsce wolne chociażby od koszy na śmieci, reklam lub innych tego typu rzeczy.
Jako
tło, doskonale sprawdzają się spokojne, jasne i przestronne miejsca z
miłą dla oka roślinnością lub dobrze dobraną kolorystyką.
Aparaty w dłoń i do dzieła. Fajne tło plus uśmiechnięta buzia naszego szkraba – spróbujcie sami.
Powodzenia,
Marta Panuś
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spodobał Ci się nasz tekst? Nie zgadzasz się z nim? Napisz nam o tym!